Oddaj innym kawałek swojego serducha

20160218_105234

W czwartek 18 lutego gościem klasy III b był absolwent naszej szkoły Daniel Niżyński, który od 7 lat jest wolontariuszem. Opowiadał dzieciom czym jest wolontariat, na czym polega, w jaki sposób i kto może pomagać. Gość opowiadał dzieciom o wielu akcjach w których miał zaszczyt uczestniczyć. Wśród nich były WOŚP, zbiórki żywności dla Banku Żywności, zbiórki pieniędzy na hospicjum, pomoc osobom starszym i niepełnosprawnym, organizacja koncertu charytatywnego „Spełniamy marzenia”, zbiórka słodyczy dla domu dziecka w Jastrowiu, pomoc w organizacji biegów pilskich (muzyczna ćwiartka) i wiele innych. Warto tez dodać, że nasz absolwent jest honorowym dawcą krwi.

Dzieci dowiedziały się, jakie cechy powinien posiadać wolontariusz. Są to przede wszystkim: uśmiech na twarzy i życzliwość. Poza tym powinien być pomocny, kulturalny i oczywiście pomysłowy. Gość zwrócił uwagę na to, że każdy z nas jest w stanie pomagać, tylko w inny sposób. Opowiadał, że to właśnie w naszej szkole zaczęła się jego przygoda z wolontariatem, gdzie jako dzieciak zaczął pomagać w organizacji kiermaszów i zbiórek np. góra grosza, zbiórka karmy dla zwierząt. Poza tym często nas odwiedza i wspomina kolegów i nauczycieli. Jak sam mówi, kiedyś był bardzo wstydliwy i nieśmiały, bał się nawet zapytać kogoś o godzinę. Praca z ludźmi jako wolontariusz ośmieliła go. Zaczął rozmawiać z ludźmi i to spowodowało, że ma więcej odwagi. Jest już do tego stopnia otwarty i „oswojony”, że sam poprowadził  koncert charytatywny „Spełniamy marzenia”.

Pod koniec spotkania gość mówił o tym, że swoją przyszłość chciałby w jakiś sposób łączyć z wolontariatem. Chciałby pokazać, że wokół nas żyją osoby które potrzebują naszej pomocy, a my możemy, a nawet musimy im pomóc. Zachęcał też dzieci, aby poświęciły chwilę czasu, aby „oddać kawałek swojego serducha” innym, pomimo zmartwień czy problemów które ich otaczają.

Dzieci były zaciekawione tematem i zadawały wiele pytań, na które otrzymywały wyczerpujące odpowiedzi. Mamy nadzieję, że z któregoś ucznia wyrośnie drugi Jerzy Owsiak.