Dzieci z klasy III c od jakiegoś czasu zbierały się popołudniami, by razem z rodzicami, babciami i innymi członkami rodziny wykonywać piękne bożonarodzeniowe ozdoby. Zawisły one na choince podczas miejskiej wigilii. A było to tak…. Pewnego dnia pani wychowawczyni powiedziała uczniom klasy III c, że w tym roku będą zdobić choinkę na miejską wigilię, i że to zaszczyt. Dzieci uznały, że taka choinka będzie ogromna i strasznie wysoka. Zaczęły obliczać, ile bombek będzie potrzebnych do jej udekorowania? Zaraz też zaczęli projektować fabrykę bombek oraz liczyć, kto ile będzie musiał zrobić. Wyszło, że do 2018 roku powinni zdążyć. Pani jednak uspokoiła uczniów, że choinka będzie miała tylko 2 metry. Potem poczyniono duże zakupy i poproszono o pomoc rodziców. Odtąd co środę po południu dzieciaki z 3 c, ich rodzice, a nawet babcie, malowali, wycinali, kleili. Przy wspólnej pracy wszyscy rozmawiali, śmiali się i każdy czuł się potrzebny. Choć do świąt jeszcze daleko, w klasie było coraz bardziej świątecznie.
Gotowe ozdoby 10 grudnia dzieci zawiesiły wspólnie na choince. Obecni byli prawie wszyscy uczniowie III c, ich rodzice i rodzeństwo. I było im razem dobrze. Tak objawia się chyba magia świat.
