W środowy poranek misiaki – pluszaki zgromadziły się najpierw w salach lekcyjnych. Były przytulane na wszystkie sposoby, przedstawiały się i opowiadały swoją historię. Wspominały też swoich braci – bohaterów literatury dziecięcej Misia Uszatka i Kubusia Puchatka. Następnie mięciutkie „słodziaki” zajęły tron przygotowany dla nich w holu szkoły. Były ich dziesiątki. Małe, malutkie i całkiem spore. Brunatne, szare i śnieżnobiałe swoimi poczciwymi, czasami zabawnymi mordkami rozbawiały, ale także wzruszały nie tylko młodszą społeczność szkoły. To one przecież przywołują najmilsze wspomnienia, a przytulane do serca dają poczucie bezpieczeństwa. Niech królują w życiu dzieci nie tylko 25 listopada.