9 czerwca klasa IV b udała się się na wycieczkę w okolice Wałcza.
Pierwszym punktem programu był park linowy w Rudnicy. Zanim jednak uczniowie weszli na liny, wszyscy zostali dokładnie przeszkoleni, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo! Następnie czwartoklasiści wyruszyli trasą turystyczną białą i zieloną, chociaż wielu miało ochotę pójść dalej niebieską. Były nawet momenty niebezpieczne, na przykład przejście kilka metrów nad ziemią, co dostarczyło wycieczkowiczom wielu wrażeń. Następnie klasa odpoczywała przy ognisku, piekła kiełbaski i nabierała sił, by pełna energii ruszyć w dalszą drogę.
Następnie uczniowie mieli okazję obejrzeć ruiny pałacu Golców w Kłębowcu. Najbardziej zaciekawiło ich bocianie gniazdo, z którym wiążę się ciekawa legenda mówiąca o tym, że kiedy ono spadnie, mury pałacu runą.
Na zamku w Tucznie dzieci miały okazję poznać historię jego zdobycia, a także przymierzyć hełmy rycerskie, odpalić lont i wystrzelić prawdziwe bomby. Następnie przewodnik poprowadził wycieczkę do Strzalin, gdzie mogła zwiedzić ponad 300 metrów podziemnego bunkra – największego na Ziemi Wałeckiej. Temperatura była tam bardzo niska. Ponadto było ciemno, więc dzieci musiały chodzić z latarkami. Tylko w ten sposób mogły cokolwiek zobaczyć. Emocje były niesamowite!
Wycieczka dostarczyła czwartoklasistom wielu wrażeń. Wrócili uśmiechnięci i zadowoleni.
