W roli głównej… miłość
W czwartek 1 marca uczniowie: Wiktoria Hołowacz z kl. 2a, Wiktoria Pytlarz z kl. 2b, Gracjan Bączkowski z kl. 3b, Kacper Podgajny z kl. 3c wzięli udział w IX Miejskim Konkursie Recytatorskim „(…) nic ponad czar miłości” organizowanym przez Szkołę Podstawową nr 6. Recytatorzy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Po mistrzowsku zmierzyli się z najpiękniejszymi wierszami o miłości i choć nie stanęli na podium, to mogą być z siebie dumni, bo w dojrzały i wyjątkowy sposób ukazali siłę miłości w życiu człowieka.
p. M. Orlińska











W dniach 6 i 8 lutego Koło Teatralne wraz z opiekunem Agnieszką Jaroszewicz odwiedziło dwa przedszkola: Jasia i Małgosię oraz Arkę Noego. Członkami koła są przede wszystkim uczniowie klasy VI b oraz uczennica klasy VII a – Julia Ziembikiewicz.
8 lutego w naszej szkole obchodziliśmy walentynki. Z tej okazji uczniowie klasy 2e przygotowali gry planszowe z lektury „Romeo i Julia”, w które można było pograć podczas przerw. Gry cieszyły się wielkim zainteresowaniem tym bardziej, że można było zmierzyć się z treścią lektury w towarzystwie samych bohaterów dramatu. 🙂
08 lutego uczennice naszej szkoły wzięły udział w organizowanym pod patronatem Prezydenta Miasta Piły konkursie recytatorskim poezji własnej „Rodzi się słowo we mnie…”. Dziewczyny zaprezentowały swoje wiersze, a ich talent poetycki i recytatorski doceniło jury, przyznając Weronice Pytlarz z klasy II B i Wiktorii Hołowacz z klasy II A wyróżnienia. Dziewczynom serdecznie gratulujemy i zachęcamy do podejmowania kolejnych poetyckich wyzwań.
7 lutego 2018r. braliśmy udział w uroczystości nadania rondu u zbiegu ulic Prusa i Kardynała Wyszyńskiego imienia pułkownika Kazimierza Rybickiego, powstańca wielkopolskiego, Sybiraka, żołnierza Armii Andersa. W uroczystości brała udział m. in. wnuczka płk. Rybickiego – Pani Barbara Sowa, którą gościliśmy w naszej szkole kilkukrotnie z okazji Święta 11 listopada.
Auschwitz jest bodajże ostatnim miejscem, które skojarzylibyśmy z bajkami – bo bajką nie było, a okrutną rzeczywistością wojny. Co nie wyklucza, że takowe tam nie powstawały. Nawet jeżeli ich tworzenie groziło śmiercią.