Tak jakoś dziwnie i nieplanowanie wyszło, że znalazłem się z aparatem
w parku miejskim na Poznańskiej Cytadeli.
Spędziłem tam bardzo sympatyczne kilka godzin, którymi chcę się z Wami podzielić. Może ktoś znajdzie się tam celowo, a nie przypadkowo, jak ja. Zapewniam, że naprawdę warto, a moje słowa niech potwierdzą zdjęcia.
PMT